
BURIED
reż. Jared Drake, Steven Siig, USA 2022, 100’
Na początku lat osiemdziesiątych członkowie Alpine
Meadows Ski Patrol byli niekwestionowanymi bogami zimy w górskiej wiosce Tahoe
City w Kalifornii, w zalanej słońcem cudownej krainie niekończącego się puchu i
imprez. Ta różnorodna załoga, pełna młodzieńczej pychy i zamiłowania do
materiałów wybuchowych, była dowodzona przez świeżo upieczonego specjalistę od
lawin śnieżnych o imieniu Jim Plehn. Jim, bardziej rozważny i strategicznie
myślący niż inni, był specjalistą od bezpieczeństwa i przestrzegania protokołu;
musiał taki być przebywając w ośrodku położonym w miejscu zagrożonym lawinami.
Odpowiedzialność za bezpieczeństwo narciarzy była jego obsesją, co sprawiło, że
dzień 31 marca 1982 roku okazał się jeszcze bardziej tragiczny. Gdy góra była
niedostępna z powodu wysokiego zagrożenia lawinowego, a podstawowa załoga była
w komplecie, utworzyła się nieprzewidywalna lawina. Miliony kilogramów śniegu
zsunęły się ze zbocza góry niszcząc bazę ośrodka i zasypując parking. Skutek
był niewyobrażalny, najgorszy możliwy scenariusz, zwłaszcza dla Jima.
Zszokowana ekipa patrolu nie miała czasu na rozmyślanie, lawina przysypała
siedem osób – współpracowników, przyjaciół, rodzinę – a każda mijająca sekunda
była cenna. Przez okres kolejnych pięciu dni, mimo niesłabnącej burzy i
niewyobrażalnej tragedii, ekipa ratunkowa wytrwała. Utracono niewinność,
skonfrontowano się ze śmiertelnością, rozliczono się z Matką Naturą, ale
mimo tego nigdy nie stracili nadziei na cud.
Pojedyncze postaci w czerwonych kurtkach na tle ośnieżonego górskiego krajobrazu i wyciągu saneczkowego. Centralnie umieszczony napis z tytułem filmu.